Na straconych pozycjach. Działania wojenne w rejonie Oczakowa i Półwyspu Kinburnskiego w okresie: 24 lutego - 5 czerwca 2022 r.

Przebieg walk na Płw. Kinburnskim w pierwszych miesiącach wojny ukraińsko-rosyjskiej to jeden z jej najbardziej tajemniczych rozdziałów. Utajniony od początku celowo przez obie strony konfliktu, ostatecznie doczekał się w sferze jawnych, oficjalnych informacji jednej krótkiej depeszy rosyjskiej agencji TASS, opublikowanej 10 czerwca 2022 r., oraz całkowitego przemilczenia ze strony przedstawicieli ukraińskiej armii, władz cywilnych i mediów. Cała reszta jawnych informacji dostępnych w sieci, związanych z działaniami zbrojnymi w tym rejonie, to zaledwie kilka filmów, kilkanaście zdjęć, 3-4 relacje bezpośrednich uczestników zdarzeń i szereg krótkich informacji tekstowych - mających zwykle status niepotwierdzonych plotek - zamieszczonych na portalach społecznościowych. To baza wyjściowa, którą autor powyższego opracowania uzyskał w ramach kwerendy w internecie i jest ona bardzo mała. Z tych względów wiarygodność i pewność przedstawionego niżej opisu działań zbrojnych musi być obniżona, w stosunku choćby do tekstów wcześniej zamieszczonych na tym blogu, opisujących bitwy w obwodzie sumskim, z około 90 proc do 65-70 proc. trafności. Nawet jeżeli część informacji zamieszczonych poniżej, na przestrzeni kolejnych miesięcy i lat okaże się nieprawdziwych, autor uważa że warto podjąć to ryzyko. Jest to bowiem pierwsza na świecie próba w miarę dokładnego opisu tej kampanii.

Baza MW Ukrainy w Oczakowie po rosyjskim ataku powietrznym rankiem 24 lutego 2022 r. Na zdjęciu widoczny rozległy pożar trawiący jej budynki administracyjne i nabrzeża portowe. Po lewej stronie zdjęcia widać - niewyraźne w dymie pożaru - zarysy hulku szkolnego "Winnica", zacumowanego na stałe przy wschodnim pirsie portu.

Pierwsze dni wojny w Oczakowie i rejonie Półwyspu Kinburnskiego (24 lutego - 3 marca 2022 r.)

Około godziny 04:40 czasu kijowskiego 24 lutego 2022 r., nieustalona przez autora z nazwy korweta rakietowa klasy Buyan-M Floty Czarnomorskiej, ostrzelała pociskami manewrującymi Kalibr teren bazy Marynarki Wojennej Ukrainy w Oczakowie. Z jej pokładu wystrzelono cztery pociski, z których dwa trafiły budynek stacji radarowej oraz budynek kapitanatu, niszcząc je doszczętnie, trzeci uderzył w jeden z magazynów portowych, natomiast ostatni spadł na nabrzeże przy wschodnim pirsie, uszkadzając lekko rufę okrętu szkolnego „Winnica”. Tuż po uderzeniu Kalibrami, nad teren bazy nadleciała para Su-24M z 43 Szturmowego Pułku Lotnictwa Morskiego Floty Czarnomorskiej i zbombardowała okolice basenu portowego rakietami niekierowanymi S-8. Trafiły one m.in. w parking przy nabrzeżu, doprowadzając do dużego pożaru, który objął zaparkowane tam samochody osobowe, należące do oficerów i żołnierzy służących w bazie, a także niewielkie kutry i krypy pomocnicze wyciągnięte na czas zimy na brzeg. Rosyjski atak nastąpił w momencie gdy w budynku kapitanatu trwała odprawa, w związku z rozpoczęciem przez Rosję inwazji na Ukrainę, straty wśród personelu bazy, zwłaszcza oficerskiego były więc wysokie. Łącznie zginęło w nim 24 ukraińskich oficerów i marynarzy, a kilkudziesięciu kolejnych zostało rannych.

W momencie rosyjskiego uderzenia powietrznego na Oczaków jednostki MW Ukrainy - stacjonującego w bazie - 29 Dywizjonu Okrętów Nawodnych: okręt desantowy „Jurij Ołefirenko”, trałowiec „Geniczesk”, łódź desantowa „Swatowe”, oraz okręt baza nurków „Niecieszyn”, przebywały na morzu, prawdopodobnie w pobliżu wejścia do Zatoki Dnieprowskiej przy Mierzei Kinburnskiej i nie odniosły w nim żadnych uszkodzeń. Autor dotarł do relacji z tego dnia jednego z marynarzy służących na „Jurij Ołefirenko”, który wspominał w niej, że z pokładu jednostki obserwował skutki ataku rosyjskich samolotów na Oczaków. Wniosek stąd że okręty 29 Dywizjonu musiały przebywać niedaleko portu. W kolejnych godzinach tego samego dnia ukraińskie okręty przepłynęły na akwen morski w pobliżu bazy MW w Jużne (port Pivdennyi), pod osłonę plot znajdującej się w pobliżu baterii systemu S-300. W Oczakowie chwilowo pozostały tylko kutry dozorowe: „AK-02”, „AK-03” i „Równe” z 8 dywizjonu przeciwdesantowego oraz hulk szkolny „Winnica”, przycumowany na stałe do jednego z dwóch głównych pirsów portu. Jednak po południu tego samego dnia 7 morski dywizjon plot rozwinął bojowo wszystkie swoje baterie systemu S-125, zapewniając rejonowi Oczakowa parasol opl., w rezultacie „Jurij Ołefirenko” „Swatowe” i „Niecieszyn” pod koniec dnia powróciły w pobliże tamtejszej bazy floty wojennej. 

Skutki ataku powietrznego Rosjan na bazę MW Ukrainy w Oczakowie z 24 lutego 2022 r. Na pierwszym planie lej po pocisku Kalibr, który uderzył tuż przy nasadzie wschodniego pirsu bazy. Na drugim planie spalone samochody prywatne personelu bazy oraz wypalony kadłub wyciągniętego wcześniej na brzeg kutra pomocniczego, wykorzystywanego do operacji portowych.

W nocy z 24 na 25 lutego „Niecieszyn” postawił w okolicach wejścia do Zatoki Dnieprowskiej, na zachód od Mierzei Kinburnskiej, pierwszą z kilku zagród minowych, złożoną z kilkunastu kontaktowych min kotwicznych Yam-43, pamiętających jeszcze czasy DWŚ. Następnego dnia wspomniane wyżej okręty 29 dywizjonu rozpoczęły operacje transportową. Z Oczakowa do przystani wojskowej (46.5368, 31.5891) oraz cywilnej (46.5376, 31.5966) w Pokrowskie, przewożono żołnierzy 18 samodzielnego batalionu piechoty morskiej (18 sbpm) i operatorów 73 Centrum Morskich Sił Specjalnych. Z Półwyspu Kinburnskiego do Oczakowa ewakuowano zaś członków administracji cywilnej i wojskowej obwodu chersońskiego a także tamtejszych wciąż wiernych Ukrainie funkcjonariuszy policji i straży granicznej, odciętych od reszty kraju w wyniku postępów jednostek 49 Armii m.in zdobycia przez wojska rosyjskie wieczorem 24 lutego Oleszek. Autor nie wyklucza - choć nie znalazł informacji potwierdzającej - że opisywaną wyżej operację wspomógł także woschod (wodolot) pasażerski, będący własnością firmy Nibulon, który w czasach pokoju kursował na trasie wycieczkowej: Mikołajów - Oczaków - Płw. Kinburnski (Pokrowskie). W kolejnych dniach okręt baza nurków „Niecieszyn” kontynuował stawianie kolejnych niewielkich zagród minowych na zachód od Płw. Kinburnskiego, natomiast pozostałe jednostki 29 Dywizjonu Okrętów Nawodnych prowadziły operację transportową.

W tym samym czasie (25 lutego - 2 marca) lokalne dowództwo ukraińskiej armii pospiesznie tworzyło linię obronną w pobliżu nasady Płw. Kinburnskiego. Zorganizowaną ją w poprzek półwyspu w pobliżu jego naturalnego zwężenia, na terenie zachodniej części Czarnomorskiego Rezerwatu Biosfery (46.4712, 32.0381), około 10 km na wschód od miejscowości Herojske. W miejscu tym szerokość półwyspu wynosiła jedynie około 4 km. Początkowo w pierwszych dwóch dniach wojny obsadzały ją - na zasadzie przesłony - resztki 57 Brygady Zmotoryzowanej i 137 samodzielnego batalionu piechoty morskiej (137 sbpm) rozbitych pierwszego dnia wojny w rejonie: Bryliwka - Czapłynka - Nowoołeksijiwka, a także zachowujące wewnętrzną spoistość pododdziały 140 samodzielnego batalionu rozpoznawczego piechoty morskiej. Od 26 lutego obrona miała już charakter stały, na skutek jej wzmocnienia przez wspomniane wyżej 18 sbpm i grupę bojową 73 Centrum Morskich Sił Specjalnych, a także dowiezione później pododdziały 2 morskiego batalionu saperów. 

 

Okręt baza nurków "Niecieszyn". Niewielki okręt pomocniczy (248 t wyporności) przystosowany do wykonywania zadań z zakresu ratownictwa morskiego. Jedna z dwóch jednostek - obok większego okrętu bazy nurków "Perejasław" - przydzielonych przed 2022 r. do 73 Centrum Morskich Sił Specjalnych.

Poprowadzona w poprzek półwyspu linia obrony, oparta została o budowane w pośpiechu polowe fortyfikacje ziemne oraz ułożone na przedpolu pozycji pola minowe. Wsparcia artyleryjskiego udzielały baterie artylerii rakietowej 32 Pułku Artylerii Rakietowej MW Ukrainy, wyposażone w wyrzutnie Uragan, rozmieszczone w rejonie Dmytriwki po drugiej stronie Zatoki Dnieprowskiej, a także jednostki 29 Dywizjonu Okrętów Nawodnych operujące na jej wodach. Natomiast obronę plot tego zgrupowania zapewniał 7 samodzielny dywizjon plot piechoty morskiej, wyposażony w zmodernizowane wersje systemu S-125, rozmieszczony w rejonie Oczakowa i Rybakiwki. Oddziały ukraińskie broniące półwyspu pozbawione były ciężkiego sprzętu w  tym wozów bojowych i czołgów. Miały do dyspozycji jedynie moździerze kalibru 82 mm.

Na początku marca 2022 r., na przedpole ukraińskiej pozycji obronnej przy nasadzie Płw. Kinburnskiego weszła rosyjska awangarda -  prawdopodobnie należąca do 34 Brygady Strzelców Motorowych. Rosjanie zablokowali wyjście z półwyspu w kierunku Hołej Prystani oraz Skadowska a następnie rozpoczęli działania mające świadczyć o przygotowaniach do szturmu. Wszystko to zostało połączone czasowo z operacjami Floty Czarnomorskiej i jej lotnictwa. W nocy z 2 na 3 marca bardzo silny zespół okrętów rosyjskich składający się z 7 okrętów desantowych i 3-4 korwet rakietowych i patrolowych - wspomagany dodatkowo przez fregaty „Admirał Essen” i „Ladny” operujące oddzielnie -  wyszedł z Sewastopola i uformował się w konwój  przy Sztormowe w pobliżu wybrzeża Krymu. W godzinach porannych 3 marca rosyjski zespół bojowy okrętów obrał kurs na akwen na zachód od Kosy Tendrowskiej. W tym samym czasie rosyjskie lotnictwo marynarki wojennej ponownie zbombardowało teren bazy morskiej w Oczakowie. Wystrzelone z samolotów Su-24M rakiety CH-59 zniszczyły jeden z przyportowych magazynów.

Zrzut ekranu z filmu nagranego rankiem 3 marca 2022 r. przez przypadkowego spacerowicza na plaży koło Sztormowe na Krymie, na którym widać rosyjskie okręty desantowe i eskortujące je korwety zmierzające na północ w stronę Kosy Tendrowskiej.

Dowództwo ukraińskiej floty zaniepokojone możliwością rosyjskiego desantu na Płw. Kinburnski wysłało wczesnym rankiem w pobliżu jej zachodniego brzegu okręt patrolowy „Słowiańsk”, aby ten monitorował poczynania okrętów Floty Czarnmorskiej. Około 2:30 w nocy czasu lokalnego 3 marca  dotarł on w rejon pomiędzy Mierzeją Kinburnską a Kosą Tendrowską, około 2 mil morskich od wybrzeża Płw. Kinburnskiego i rozpoczął działania patrolowe. W ich trakcie koło 12:30 czasu kijowskiego, został zauważony przez lecące na niskim pułapie rosyjskie samoloty, które wystrzeliły w jego kierunku pocisk przeciwokrętowy Ch-31A. Trafił on bezpośrednio w maszynownie okrętu, co doprowadziło po około 10 minutach do jego zatonięcia. Ośmiu członkom załogi udało się uratować, pozostała jedenastka w tym dowódca zginęła. Wieczorem tego samego dnia „Niecieszyn” podpłynął do wraku, a zaokrętowani na jego pokładzie nurkowie przeszukali go pod wodą, próbując bezskutecznie odnaleźć i wydobyć na powierzchnie ciała zabitych marynarzy.

Ostatecznie rosyjska operacja powietrzno-morska prowadzona 3 marca okazała się być jedynie pozorowaniem desantu. Zespół bojowy z  okrętami desantowymi w składzie, po dopłynięciu do akwenu na zachód od Kosy Tendrowskiej zatrzymał się, a następnie po kilku godzinach zawrócił w kierunku Sewastopola. Jednocześnie oddziały rosyjskie utrzymujące pozycje naprzeciw ukraińskiej linii obronnej przy nasadzie Płw. Kinburnskiego w rejonie Czarnomorskiego Rezerwatu Biosfery, przerwały przygotowania do szturmu. Trudno autorowi stwierdzić czy rosyjska operacja od początku była jedynie pozoracją, „maskirówką”, czy faktycznie dowództwo rosyjskiej floty chciało desantować oddziały piechoty morskiej na Płw.Kinburnski, lecz jakieś czynniki - być może ukraińskie zapory minowe, być może obawa przed baterią przeciwokrętową Neptun - spowodowały, że uznano to za zbyt ryzykowne i zdecydowano o jej odwołaniu.

Okręt patrolowy "Słowiańsk" (171 t. wyporności) podczas patrolu wód Zatoki Odeskiej w okresie przed 2022 r. Jednostka została przekazana MW Ukrainy w 2018 r. w ramach pomocy materiałowej przez Stany Zjednoczone.

Pauza operacyjna (4 marca - 2 maja 2022 r.)

Po wydarzeniach z 3 marca w kolejnych dniach marca i kwietnia 2022 r. front na Płw. Kinburnskim był nieaktywny. Dowództwo rosyjskiej 49 Armii skupione było w tym czasie na działaniach wojennych w rejonie Mikołajewa, a następnie po nieudanej operacji zajęcia tego miasta, na stworzeniu stałej linii obronnej na zachód i północ od Chersonia, która z czasem przybrała formę tzw. przyczółka chersońskiego. Podobnie rzecz miała się ze stroną ukraińską. Dowództwo „Południe” sił zbrojnych Ukrainy, zmuszone ówcześnie na froncie południowym do głębokiej defensywy na linii rzeki Boh i tworzenia pospiesznej obrony na linii: Nowa Odessa - Basztanka - Bereznehuwate - Zahradiwka -  Marjanske, traktowało front w rejonie Oczakowa jako trzeciorzędny i nie kierowało tam żadnych poważniejszych rezerw. W kwietniu obronę na Płw. Kinburnskim wzmocniły więc jedynie pododdziały nowo utworzonego 188 batalionu obrony terytorialnej (188 bot), które zastąpiły wycofany na tyły w celu reorganizacji 140 samodzielny batalion rozpoznawczy piechoty morskiej a także oddziały zbiorcze 57 BZ i 137 sbpm.  

W rezultacie wspomnianych wyżej przesłanek, działania zbrojne obu stron w rejonie Oczakowa i Płw. Kinburnskiego w marcu i kwietniu 2022 r. charakteryzowały się niską intensywnością i de facto ograniczały do wzajemnych ostrzałów artyleryjskich i lotniczych bliskiego zaplecza frontu. Do dużego ataku artyleryjskiego na Oczaków doszło 19 kwietnia 2022 r. Na teren miasta spadło wówczas kilkadziesiąt rakiet systemów: Uragan i Smerch, wystrzelonych z rejonu wsi Stanisław położonej przy wschodnim krańcu Zatoki Dnieprowskiej. Zniszczeniu uległy budynki administracji publicznej m.in szkoły podstawowej i kilka budynków mieszkalnych. Na skutek ostrzału zginęło 7 cywilów a ponad 20 zostało rannych. Do rosyjskiego ostrzału o mniejszej skali, przy użyciu rakiet systemu Uragan, doszło następnie 25 kwietnia. Tym razem zniszczeniu uległ m.in. budynek jednego z przedsiębiorstw prywatnych, znajdujących się na terenie Oczakowa. W tym samym czasie strona ukraińska rakietami systemu Uragan ostrzeliwała sporadycznie rejon wiosek: Zabaryne i Rybalche przy nasadzie Płw. Kinburnskiego.

 

Fregata rakietowa projektu 11356M "Admirał Essen" (RFS 490) wpływająca do Zatoki Sewastopolskiej. Zdjęcie wykonano jesienią 2021 r.

We wspomnianym wyżej okresie doszło także do starcia morskiego na akwenie około 10 mil morskich na południowy- zachód od Płw. Kinburnskiego. Zespół okrętów Floty Czarnomorskiej w składzie: fregaty rakietowe „Admirał Essen” i ”Ladny”, 3 kwietnia przemieścił się w pobliże czubka Kosy Tendrowskiej. W pewnej odległości za nim płynął kolejny zespół okrętów rosyjskich, składający się z 5-6 okrętów desantowych klasy Alligator i Ropucha, ochraniany przez 2-3 korwety klasy Buyan-M i Grisza III. Według późniejszych relacji strony ukraińskiej - m.in. dowódcy MW Ukrainy wice-admirała Oleksandra Neizhpapy - Rosjanie po raz kolejny symulowali przeprowadzenie operacji desantowej na wybrzeże Ukrainy, tym razem obwodu mikołajewskiego w rejonie Rybakiwki. Ponieważ jednak strona ukraińska wciąż utrzymuje zasadę przemilczania działań zbrojnych na Płw Kinburnskim, nie wykluczone że prawdziwym celem demonstracji była ponownie zachodnia linia brzegowa tego półwyspu. Jakkolwiek przedstawia się prawda, akcja okrętów Floty Czarnomorskiej została tej nocy szybko przerwana w wyniku ostrzału baterii przeciwokrętowej Neptun rozmieszczonej w rejonie Jużnego. Wystrzeliła ona jeden pocisk, który trafić miał 20-30 metrów od burty „Admirała Essena” uszkadzając lekko odłamkami niektóre systemy okrętu i zabijając i raniąc kilkunastu członków jego załogi. Po ostrzale rosyjskie okręty zawróciły i odpłynęły do Sewastopola. Było to pierwsze w tej wojnie użycie przez Ukraińców baterii Neptun.

Pod koniec kwietnia 2022 r. strona rosyjska rozpoczęła przygotowania do operacji wyparcia wojsk ukraińskich z Płw. Kinburnskiego. W rejonie miejscowości: Iwaniwka, Chulakiwka i Zabaryne skoncentrowano siły liczące około dwóch batalionowych grup bojowych, wspierane przez 2-3 dywizjony artylerii lufowej i rakietowej. Autor mimo usilnych prób i poszukiwań nie był w stanie zidentyfikować dokładnie i ze 100 proc. pewnością jakie jednostki wojsk rosyjskich wzięły wówczas udział w tej operacji. Na podstawie szczątkowych i pośrednich informacji uważa, że mogła być to batalionowa grupa bojowa z 810 Brygady Piechoty Morskiej, wspierana przez ochotniczy batalion piechoty „Tauryda” stworzony na bazie kozaków krymskich. Jest to jednak informacja obarczona dużym stopniem niepewności i należy ją traktować jako niedefinitywną. Razem siły które Rosjanie przeznaczyli na tę operacje, autor szacuje na około 2 tys. żołnierzy, około 20 czołgów, 30-40 dział i wyrzutni rakietowych. Naprzeciwko nim stanęło około 600 żołnierzy ukraińskich, ze wspomnianych wyżej: 18 sbpm i 188 bot, wspieranych przez pododdziały 2 batalionu saperów morskich i operatorów SOF z 73 Centrum Morskich Sił Specjalnych. Wojska ukraińskie znajdujące się na Płw. Kinburnskim pozbawione były całkowicie ciężkiego sprzętu bojowego, mogły jednak liczyć na wsparcie ogniowe okrętów MW Ukrainy, operujących na wodach Zatoki Dnieprowskiej, a także baterii artylerii rakietowej system Uragan 32 Pułku Artylerii Rakietowej, rozmieszczonych w rejonie Dmytriwki i Dniprowskiego.

Mapka poglądowa przedstawiająca przebieg działań zbrojnych na Płw. Kinburnskim w maju i czerwcu 2022r. Legenda: strzałki niebieski - kierunki ataku wojsk rosyjskich, strzałki czerwone kierunki odwrotu wojsk ukraińskich, czerwone linie z wypustkami - kolejne pozycje obronne wojsk ukraińskich na półwyspie.

 
Zdobycie przez wojska rosyjskie Płw. Kinburnskiego (3 maja - 5 czerwca 2022 r.)

Rankiem 3 maja 2022 r. wojska rosyjskie rozpoczęły ostrzał artyleryjski pozycji ukraińskich na Płw. Kinburnskim. Następnie wczesnym rankiem 5 maja 2022 r. oddziały 810 Brygady Piechoty Morskiej i ochotnicze kompanie batalionu „Tauryda” ruszyły do szturmu pierwszej linii obrony wojsk ukraińskich położonej na terenie Czarnomorskiego Rezerwatu Biosfery. Główne uderzenie wsparte czołgami wyszło z płn. okolic wsi Iwaniwka i prowadzone było wzdłuż brzegów Zatoki Jahorłyckiej w kierunku terenu wydmowego „Kuchugury” (46.454, 32.031). Rosjanie już pierwszego dnia uzyskali powodzenie i przełamali obronę ukraińską w tym rejonie, zajmując wspomniane wyżej piaszczyste wzgórza. Kolejnego dnia pogłębili wyłom, zmuszając ostatecznie oddziały ukraińskie do porzucenia swojej głównej linii obrony i wycofania się w kierunku zachodniej części Płw Kinburnskiego.

Następną opóźniającą linie obrony oddziały 18 sbpm i 188 bot utworzyły w rejonie kompleksu leśnego na północ od jeziora Zmiive (46.499, 31.902). Intensywne walki o ten las - przy użyciu czołgów i artylerii po stronie rosyjskiej - trwały dwa dni i ostatecznie 8 maja doprowadziły do wypchnięcia z niego wojsk ukraińskich. Zajęły one kolejną pozycję opóźniająca wytyczoną w poprzek półwyspu, w rejonie jeziora Vladymyrowe (46.505, 31.836). Jednocześnie aby spowolnić natarcie wojsk rosyjskich, baterie art. rakietowej Uragan rozmieszczone po drugiej stronie Zatoki Dnieprowskiej, tego samego dnia ostrzelały pociskami zapalającymi tereny wschodniej części Czarnomorskiego Rezerwatu Biosfery (46.4543, 32.1038), doprowadzając do rozległego pożaru, obejmującego setki hektarów terenu i trwającego kilka dni. 

Zacięte walki w rejonie jeziora Vladymyrowe toczyły się 9- 11 maja. Wojska rosyjskie koncentrowały ataki przy użyciu czołgów i grup szturmowych piechoty ponownie na swoim lewym skrzydle, wzdłuż drogi biegnącej koło jeziora Kornejewe, omijającej od południa kompleks leśny. Ostatecznie starcia zakończyły się ponownym odrzuceniem wojsk ukraińskich dalej na zachód. Oba uczestniczące w walkach ukraińskie bataliony odskoczyły teraz w rejon wsi Wasyliwka, aby w położonym na południowy-zachód od niej dużym kompleksie leśnym (46.5034, 31.7509), ciągnącym się w poprzek półwyspu, zająć ostatnią linię obrony na Płw Kinburnskim, liczącą około 5,5 km długości. Autor nie wyklucza że była już ona w jakimś stopniu wytyczona i przygotowana w poprzednich tygodniach przez żołnierzy 2 batalionu morskich saperów.

 

Zdjęcie satelitarne obszaru Płw. Kinburnskiego z 9 maja 2022 r. ukazujące rozległe pożary lasów w miejscach prowadzenia działań wojennych.

Kolejne trzy tygodnie maja 2022 r. upłynęły na Płw Kinburnskim pod znakiem krótkiej pauzy operacyjnej. Rosjanie potrzebowali jej zapewne, aby ugasić pożary lasów i ściółki rezerwatu biosfery, rozminować zajęte tereny a także poprawić i rozbudować sieć dróg gruntowych na zdobytej części półwyspu. Podciągnęli także baterie artylerii lufowej i rakietowej w rejon wsi Herojske. Dzięki swojemu umiejscowieniu, przy niewielkiej północnej wypustce półwyspu, rozciągał się z niej dobry widok na zachodnią część Zatoki Dnieprowskiej i Oczaków. Strona rosyjska wykorzystało to i zaczęła zgromadzaną w tym rejonie artylerią, ostrzeliwać ogniem pośrednim tor wodny do portu wojennego a także jego baseny portowe. Regularne ostrzały wejścia do Zatoki Dnieprowskiej utrudniały zaopatrzenie wojsk ukraińskich znajdujących się na terenie Płw. Kinburnskiego, a także powodowały zniszczenia na terenie bazy floty. Prawdopodobnie pod koniec maja 2022 r., w wyniku jednego z takich bombardowań, zatopiony został opuszczony dawno przez załogę hulk szkolny „Winnica”, stojący dotąd przy pirsie portu wojennego w Oczakowie. Jeden z pocisków systemu Grad wystrzelonych z rejonu Herojske trafił bardzo blisko lewej burty okrętu, uszkadzając poszycie kadłuba poniżej linii wodnej. W rezultacie „Winnica” nabrała wody, przewróciła się przy pirsie na lewą burtę i częściowo zatonęła.   

Rankiem 1 czerwca artyleria rosyjska zgromadzona w rejonie Herojske, rozpoczęła ostrzał pozycji ukraińskich w kompleksie leśnym w rejonie Pokrowka - Wasyliwka. Po trwającym dwa dni przygotowaniu artyleryjskim, oddziały rosyjskie rankiem 3 czerwca rozpoczęły szturm ostatniej linii obrony wojsk ukraińskich na Płw. Kinburnskim. Główne uderzenie skierowane zostało na wschód od wsi Pokrowka, w rejonie jeziora Hlahal (46.497823, 31.750259). Oddziały ukraińskie w obronie wspierał tego dnia okręt desantowy MW Ukrainy „Jurij Ołefirenko”, operujący w zachodniej części Zatoki Dnieprowskiej, w pobliżu wejścia do portu wojennego w Oczakowie. Swoimi dwoma wyrzutniami 140 mm pocisków rakietowych WM-18, będących morską odmianą systemu BM-14, ostrzeliwał on wojska rosyjskie w rejonie Wasyliwki. Prowadził także pojedynek artyleryjski z rosyjskimi bateriami art. rakietowej rozmieszczonymi w rejonie Herojske. W jego trakcie o godzinie 13:25 czasu lokalnego Rosjanie z pomocą drona rozpoznawczego Orlan ostrzelali„Jurij Ołefirenko” salwą pocisków Grad, uzyskując bliskie obramowanie i zmuszając do pospiesznego wycofania w kierunku wyjścia z Zatoki Dnieprowskiej. 

Jednostki 29 Dywizjonu Okrętów Nawodnych MW Ukrainy: okręt desantowy „Jurij Ołefirenko” i łódź desantowa „Swatowe”. Zrzut ekranu z materiału filmowego z przeprowadzonych latem 2021 r. ćwiczeń w pobliżu Płw. Kinburnskiego.

Zacięte walki o przełamanie ukraińskiej linii obrony w rejonie Pokrowka - Wasyliwka trwały dwa dni. Ich dokładny przebieg pozostaje nieznany. Autor przypuszcza, opierając się na przesłankach pośrednich, że w ich trakcie strona rosyjska - przy pomocy kutrów szturmowych Raptor, łodzi desantowych BK-16 i innych mniejszych kutrów - wykonała rankiem 4 czerwca desant od strony Morza Czarnego, na płn. zach. od Wyspy Dowhyj. W jego ramach kilkudziesięcioosobowy oddział rosyjski SOF wylądował z powodzeniem w rejonie na płd. od wsi Pokrówka i utworzył niewielki przyczółek, zagrażając tyłom linii obronnych 18 sbpm w tym sektorze. Zmusiło to oddziały ukraińskie do porzucenia Pokrówki, a w konsekwencji także całej rubieży obronnej w rejonie Wasyliwki  i odwrotu w stronę wsi Pokrowskie. Wokół zachodniej części tej ostatniej miejscowości i znajdujących się w pobliżu ośrodków wypoczynkowych - tuż przy nasadzie Mierzei Kinburbskiej - stworzono w naprędce prowizoryczną linie obrony mającą charakter przesłony.

W nocy z 4 na 5 czerwca okręty MW Ukrainy rozpoczęły operację wycofania oddziałów ukraińskich z Płw. Kinburnskiego na przeciwległą część Zatoki Dnieprowskiej w rejon Rybakiwki. Żołnierzy podejmowano łodziami hybrydowymi z przystani we wsi Pokrowskie, a następnie transportowano na płn. brzeg zatoki za pomocą okrętów desantowych 29 Dywizjonu: „Jurij Ołefirenko” i „Swatowe”. Operacje osłaniały trałowiec „Geniczesk” oraz okręt patrolowy "Starobielsk". Według autora ewakuacja z Płw. Kinburnskiego miała tamtej czerwcowej letniej nocy dramatyczny, nieuporządkowany przebieg. Wojska ukraińskie w trakcie odwrotu z pozycji obronnych wokół Pokrowskiego, były mocno ostrzeliwane ogniem artylerii, w efekcie doszło do częściowego rozbicia i przemieszania pododdziałów, należących do różnych batalionów. Na skutek ostrzału zginął tej nocy m.in. dowódca 18 samodzielnego batalionu piechoty morskiej podpułkownik Siergiej Derduga. W trakcie ewakuacji wojsk ukraińskich z półwyspu, na okręty 29 dywizjonu uderzyły samoloty Su-24M Floty Czarnomorskiej. W wyniku ich ataku zatonął trałowiec „Geniczesk” wraz z całą załogą, natomiast okręt desantowy „Jurij Ołefirenko” został poważnie uszkodzony. 

Trałowiec projektu 1258 "Geniczesk". Niewielki okręt minowy (98 t wyporności), przeznaczony do wykonywania zadań przeciwminowych na wodach przybrzeżnych i podejściach do baz morskich. Jeden z czterech okrętów należących do 29 Dywizjonu Okrętów Nawodnych stacjonującego przed wybuchem wojny w Oczakowie.


Wczesnym rankiem 5 czerwca wojska rosyjskie wkroczyły bez walki do opuszczonej wsi Pokrowskie i zajęły obie przystanie morskie na jej terenie. W budynkach wsi znaleziono porzucony magazyn amunicji strzeleckiej oraz niewielki skład jednorazowych granatników ppanc NLAW. Oddziały 810 Brygady Piechoty Morskiej przejęły także kontrole nad położonymi kilka km na południowy zachód od wsi dwoma niewielkimi państwowymi ośrodkami wypoczynkowymi. W kolejnych godzinach Rosjanie zaczęli posuwać się w głąb terenów Mierzei Kinburskiej i zajęli pozostałości ziemne po dawnej tureckiej XVIII w.  twierdzy Kinburn oraz położony kilka km na północ od nich ośrodek kempingowy. Pod koniec dnia ich patrole dotarły bez walki na sam czubek mierzei, zabezpieczając w ten sposób cały półwysep.

Bitwa o Płw. Kinburnski zakończyła się zwycięstwem Rosjan. Jak się okazało później, był to ich ostatni dotąd duży sukces operacyjny na froncie południowym. Oficjalnie strona rosyjska poinformowała o zajęciu półwyspu dopiero 10 czerwca, w depeszy agencji TASS. Było to także pierwsze oficjalne przyznanie jednej ze stron konfliktu, że walki w rejonie półwyspu miały miejsce. Strona ukraińska nigdy w żadnej oficjalnej depeszy czy wypowiedzi urzędnika bądź wyższego rangą dowódcy nie przyznała, że bitwa o Płw. Kinburnski odbyła się i do dzisiaj jest to tam całkowicie przemilczany epizod wojny. Straty rosyjskie w trakcie całej operacji lądowej zajęcia półwyspu, a więc od początku maja do początku czerwca 2022 r. autor ocenia na około 100 zabitych i 150 rannych. Straty ukraińskie łącznie z poległymi marynarzami na okrętach, autor szacuje na podobnym poziomie.

 

Komentarze