Nokaut w drugiej rundzie. Bitwa pod Trościańcem pomiędzy 93 Brygadą Zmechanizowaną a 4 Dywizją Pancerną, 13-24 marca 2022 r.

Bitwa pod Trościańcem to duża operacja zaczepna wojsk ukraińskich, przeprowadzona na terenie południowej części obwodu sumskiego w drugiej połowie marca 2022 r., z udziałem po obu stronach tys. żołnierzy oraz setek sztuk sprzętu bojowego. Była to największa do tej pory bitwa stoczona w obwodzie sumskim oraz jedna z większych generalnie w całej tej wojnie od momentu przejścia w fazę pełnowymiarową w lutym 2022 r. W jej wyniku ukraińska 93 BZ wspierana przez lokalne milicje i oddziały partyzanckie pobiła i zmusiła do odwrotu w kierunku granicy z Rosją oddziały 4 DPanc. W rezultacie, dzięki zwycięstwu w tej bitwie, stronie ukraińskiej udało się nawiązać kontakt z własnymi wojskami broniącymi Sum i zakończyć blokadę tego miasta.

Autor tego tekstu - podobnie jak przy poprzednich opisach bitew -  większość informacji czerpał z dostępnych w Internecie źródeł pierwotnych, w postaci materiałów wizualnych. Na podstawie szczegółowej kwerendy wykonanej na portalach: Tube, Twitter, Telegram i Tik-Tok, autor opracowania dotarł łącznie do 40 różnej długości materiałów video oraz kilkuset zdjęć związanych z tą bitwą. Wszystkie z nich zostały wytworzone przez stronę ukraińską, głównie przez osoby cywilne, przebywające w miejscach gdzie odbywały się działania zbrojne. Strona rosyjska poza pojedynczymi zdjęciami nie opublikowała dotąd żadnych materiałów wizualnych z tej operacji wojskowej, a sam jej temat praktycznie nie istnieje na tamtejszych stronach i portalach internetowych.

Obok wspomnianych wyżej materiałów wizualnych i wykonanym na ich podstawie geolokalizacjom, autor tego tekstu korzystał także ze źródeł wtórnych, w postaci notatek prasowych i wywiadów z uczestnikami tych wydarzeń, stworzonymi po fakcie. Jednak gdy opisy te nie były poparte dowodami wizualnymi lub stały z nimi w sprzeczności, autor z reguły je pomijał. 


Czołg T-80U 13 Pułku Czołgów 4 DPanc porzucony na punkcie kontrolnym (50.46053,34.92994) przy zachodnich rogatkach Trościańca, na drodze lokalnej do wsi Maschanka.

Sytuacja operacyjna w południowej części obwodu sumskiego na początku marca 2022 r. (1 - 12 marca 2022 r.).

Na początku marca 2022 r. działania wojenne w południowej części obwodu sumskiego weszły w fazę pauzy operacyjnej. Po przegranej bitwie w rejonie: Ochtyrka - Hadziacz - Łebedyn, strona rosyjska  potrzebowała czasu na uporządkowanie oddziałów 4 DPanc., a także dostosowanie planów operacyjnych do aktualnej, raczej niespodziewanej dla niej sytuacji. Natomiast strona ukraińska dysponowała zbyt małymi siłami i środkami aby przejść natychmiast do ofensywy w tym rejonie, w celu odbicia utraconych terenów i odblokowania miasta Sumy. Jej działania skoncentrowały się więc na jak najszybszym utworzeniu licznych oddziałów zbrojnych o charakterze improwizowanym. Okres względnego spokoju został wykorzystany przez obie strony konfliktu do częściowej ewakuacji ludności cywilnej z obszaru walk.

Wojska rosyjskie w południowej części obwodu sumskiego w tamtym okresie tworzyły dwa oddzielne zgrupowania operacyjne, uszykowane na przeciwstawnych wobec siebie frontach. Pierwsze zgrupowanie składające się z 27 Samodzielnej Brygady Strzelców Motorowych rozmieszczone było półkoliście na linii: Browkowe - Hirne - Verkhnya Syrovatka - Samotoiwka oraz w rejonie:Hrebenykiwka-Krasnopole i skierowane frontem na północ. Jego zadaniem była bezpośrednia blokada Sum wraz z powstrzymywaniem znajdujących się w nim oddziałów ukraińskich przed przerwaniem pierścienia okrążenia miasta oraz lokalnymi wypadami. Drugie zgrupowanie składające się z 4 DPanc. rozmieszczonej w rejonie: Boromla - Trościanec - Mezeniwka oraz batalionowej grupy bojowej 15 Pułku Zmechanizowanego z 2 Dywizji Zmechanizowanej, stacjonującej w rejonie Worozhby, skierowane było frontem na południe. Jego zadaniem było niedopuszczenie do przerwania blokady Sum przez oddziały ukraińskie znajdujące się rejonie: Ochtyrka - Łebedyn.

Wojsk ukraińskie w południowej części obwodu sumskiego na początku marca zgrupowane były w rejonie: Łebedyna i Ochtyrki. W tym pierwszym mieście stacjonował 16 batalion zmech. należący do 58 Brygady Motorowej, wspierany przez formujące się oddziały obrony terytorialnej. Jego zadaniem była bezpośrednia obrona miasta. Natomiast w Ochtyrce oraz na zachód od niej w rejonie: Hrun - Mała Pawliwka - Czupachiwka stacjonowała grupa batalionowa należąca do 93 Brygady Zmechanizowanej, wspierana przez batalion OT. Jej celem była obrona Ochtyrki oraz osłona kierunku na Zinków. Pod koniec lutego i na początku marca tamtejsze ukraińskie zgrupowanie przeprowadziło niewielką operację zaczepną na wschód od Ochtyrki, wzdłuż drogi do Wełykiej Pysariwki. Zakończyła się ona powodzeniem i 1 marca - po dwudniowych niezbyt intensywnych walkach - oddziały 93 BZ zdobyły Wełyka Pysariwkę, dochodząc w pobliżu przejścia granicznego „Grajworon” do samej granicy z Rosją.

Najważniejszym czynnikiem determinującym rozwój sytuacji operacyjnej w tamtym okresie były postępy strony ukraińskiej w procesie tworzenia oddziałów o charakterze improwizowanym. Według liczb podawanych przez źródła ukraińskie, które autor uważa za mocno przesadzone, w pierwszych dwóch tygodniach wojny w obwodzie sumskim rozdano podobno łącznie około 20 tys. sztuk broni strzeleckiej, w tym w samym mieście Sumy wydano podobno 10 tys. karabinów. Autor uważa że obie te liczby należy obniżyć o połowę. Przyjmując że wiele oddziałów improwizowanych sformowano na początku marca także w zachodniej części obwodu sumskiego, można ostrożnie oszacować że w samym mieście Sumy rozdysponowano około 5 tys. sztuk broni strzeleckiej, natomiast na południowej Sumszczyżnie w pierwszych trzech tygodniach wojny rozdano około 3 tys. karabinów. 

Według relacji świadków otrzymanie broni nie było problemem, w magazynach mob. było bowiem pod dostatkiem karabinków systemu Kałasznikowa. Jeżeli chodzi o broń maszynową, nowo tworzone oddziały otrzymywały: RPK i RPK-74. Ze składnic mob. wyciągnięto także pewną liczbę pamiętających czasy DWŚ rkm-ów Diegtiariowa. Gorzej było z dostępnością amunicji kalibru 5,45 i 7,62 mm, uczestnicy wydarzeń wspominają że wydawano po około dwa magazynki na karabinek. Gigantycznym problemem był brak: mundurów, hełmów i oporządzenia taktycznego. Z niejasnych przyczyn w składnicach materiałowych znajdujących się w obwodzie sumskim nie było tych rzeczy. 

Głównymi ośrodkami w których formowano oddziały improwizowane były miasta: Sumy, Łebedyn i Ochtyrka. Oddziały obrony terytorialnej w dużej liczbie tworzono także w pobliskim Hadziaczu - położonym w obwodzie połtawskim - jednak te były kierowane do walki na front na linii rzeki Suła w rejonie Perekopiwki, a więc poza obszarem działań omawianym przez ten tekst. Formowane w Sumy oddziały włączano w skład obrony miasta, wszystkie regularne jednostki armii  - za wyjątkiem grupy bojowej (prawdopodobnie w sile kompanii) 5 batalionu 81 Brygady Aeromobilnej - opuściły je bowiem w nocy z 24 na 25 lutego. Natomiast oddziały organizowane w Łebedynie i Ochtyrce, pozostawiano w tych miastach lub kierowano w różne miejsca południowej Sumszczyzny, podporządkowując dowództwom niższych szczebli 93 BZ.

Zrzut ekranu z jednego z nielicznych dostępnych w sieci materiałów wizualnych, przedstawiających ukraińską grupę partyzancką z południowej części obwodu sumskiego. Członkowie tych grup w obawie przed ujawnieniem tożsamości i miejsc przebywania, praktycznie nie publikowali w internecie filmów i zdjęć.

Można wyróżnić trzy typy oddziałów o charakterze improwizowanym formowane przez stronę ukraińską w tamtym okresie. Pierwszym były klasyczne oddziały obrony terytorialnej, organizowane w ramach struktur kompanijnych, dowodzone przez oficerów rezerwy oraz posiadające kadrę podoficerską złożoną z ludzi z doświadczeniem wojskowym. Takie kompanie formowano bezpośrednio we wspomnianych wyżej miastach i szkolono wstępnie w oparciu o ich infrastrukturę. Drugim rodzajem oddziałów improwizowanych były mobilne grupy partyzanckie liczące po 20-30 osób, złożone z ludzi dysponujących wyszkoleniem wojskowym i znających dobrze teren w którym mieli działać. Ich organizowanie także odbywało się w wyżej wymienionych miastach, skąd następnie pieszo przechodziły w wyznaczony rejon prowadzenia działań nieregularnych. Trzecim rodzajem improwizowanych oddziałów były milicje wiejskie (tzw. samoobrona), tworzone w każdej nie kontrolowanej przez Rosjan wsi na obszarze działań wojennych, na bazie miejscowych mieszkańców- ochotników. Z reguły większość z nich nie miała wcześniej doświadczenia wojskowego albo miała je bardzo dawno temu. Cześć z nich była myśliwymi i miała obycie z bronią palną. Liczebność takich milicji była bardzo zróżnicowana i zależała od wielkości wioski, z reguły wynosiła 10-50 ludzi. Tworzenie takich oddziałów odbywało się poprzez przywożenie  do danej miejscowości samochodami cywilnymi broni strzeleckiej i jej rozdawanie na miejscu wszystkim chętnym, bez formowania w struktury wojskowe i wstępnego przeszkolenia.

Dzięki opisanym wyżej działaniom organizacyjnym, stronie ukraińskiej udało się w krótkim czasie mocno nasycić ludźmi z bronią omawiany obszar działań wojennych, przez co poruszanie się mniejszych rosyjskich kolumn pojazdów wojskowych stało się na wielu drogach bardzo ryzykowne. Tereny południowej Sumszczyzny bardzo dobrze nadawały się do prowadzenia klasycznych działań nieregularnych. Obszar ten jest słabo zurbanizowany i ma pagórkowaty, podgórski charakter, dodatkowo poprzecinany wieloma płynącymi w płytkich dolinkach rzeczkami. Znajdują się na nim aż trzy, duże i trudno dostępne - zwłaszcza wczesną wiosną - kompleksy leśne, a także liczne bagna i tereny podmokłe. Dzięki tym czynnikom, stronie ukraińskiej udało się w krótkim czasie zorganizować sieć kilku oddziałów partyzanckich, które operowały na obszarach kontrolowanych przez wojska rosyjskie, po obu stronach rzeki Pseł w rejonach: Nyży - Patriotiwka oraz Petrenkowe - Lobodiwshchyna.

Strona rosyjska miała wiedzę na temat miejsc formowania ukraińskich oddziałów nieregularnych i próbowała temu aktywnie przeciwdziałać. Wszystkie wymienione wyżej miasta były poddawane bombardowaniom lotniczym oraz ostrzałom artyleryjskim. Atakowano głównie miejsca gdzie mogły być umieszczane nowo tworzone oddziały, a więc budynki szkolne i przemysłowe. W okresie 6-10 marca 2022 r. wojska rosyjskie przeprowadziły także niewielką operację zaczepną w rejonie Łebedyna. Pod miasto znów podeszły z Trościańca kolumny 4 DPanc o nieznanej autorowi sile ale raczej nie przekraczające grupy batalionowej, zajmując miejscowości położone na południe od niego. Do akcji włączono także pododdział 15 Pułku Zmechanizowanego, który po moście drogowym znajdującym się 5 km na południe od Worozhby, przekroczył Pseł i zdobył 8 marca na dwa dni, pobliską wioskę Byszkin. Tereny zajętych miejscowości zostały przeszukane pod kątem obecności broni palnej, aresztowano także podejrzanych o członkostwo w samoobronie czy współpracę z partyzantami. Jednocześnie intensywnie ostrzeliwano z artylerii sam Łebedyn.

Operacja w rejonie Łebedyna miała jednak ograniczone efekty. Następnego dnia po wycofaniu się rosyjskich wojsk spod niego do stałych miejsc stacjonowania a więc Trościańca i Worozhby, ukraiński oddział partyzancki dokonał 11 marca w wiosce Malyi Vystorop udanej zasadzki na kolumnę 15 PZ, w wyniku której zdobyto a następnie zniszczono 3 czołgi T-72B oraz jedną haubice samobieżną Msta-S. Po tej akcji Rosjanie praktycznie zaprzestali patrolowania terenów i miejscowości przylegających do kompleksu leśnego należącego do rezerwatu przyrody „Worożbyanskij”. Trzeba także zauważyć że kompozycja wojsk rosyjskich znajdujących się w tym rejonie działań wojennych była najgorsza z możliwych pod kątem prowadzenia akcji anty-partyzanckich. Dominowały wśród nich bowiem jednostki pancerne i zmechanizowane, natomiast praktycznie nie było - poza grupą bojową z 96 Brygady Rozpoznawczej - oddziałów dysponujących lżejszymi bojowymi pojazdami kołowymi typu MRAP. 

Członkowie ukraińskiej grupy partyzanckiej oglądający zdobyte przy wiosce Malyi Vystorop 11 marca 2022 r. rosyjskie czołgi T-72B należące do 15 PZ. Czołgi te zostały później spalone przez Ukraińców.

 

Organizacja obrony rejonu: Boromla - Trościaniec - Mezeniwka przez dowództwo 4 DPanc.

Kiepski występ 4 DPanc. w pierwszym tygodniu pełnowymiarowej wojny rosyjsko-ukraińskiej i porażka w bitwie w rejonie: Ochtyrka - Hadziacz - Łebedyn zostały zauważone przez dowództwo 1 Armii Pancernej. Tym należy tłumaczyć fakt że ta elitarna przecież jednostka, do końca kampanii w obwodzie sumskim prowadziła - z wyjątkiem opisanej wyżej niewielkiej operacji zaczepnej w rejonie Łebedyna - statyczne działania obronne. Warto ten fakt podkreślić. Dywizja przedstawiana przez szereg lat w rosyjskich mediach jako jedna z głównych pancernych sił uderzeniowych wojsk lądowych FR - zaledwie po kilku dniach wojny - została zredukowana do roli podrzędnej jednostki zmechanizowanej, wykonującej zadania stricte defensywne, polegające na utrzymaniu zdobytego terenu. Dodatkowo z dywizji zdjęto wszelkie obowiązki związane z prowadzeniem działań anty-partyzanckich przy jej prawej częściowo odsłoniętej flance, w rejonie rezerwatu przyrody „Worożbyanskij”. Dozór tego kierunku poprzez patrole starała się wykonywać - z różnym skutkiem co opisano już wyżej - batalionowa grupa bojowa 15 PZ należącego do 2 DZ, stacjonująca w rejonie Worozhba - Sula.

Na rozkaz dowódcy 1 Armii Pancernej wydany na początku marca, 4 DPanc. rozmieszczona została w rejonie: Boromla - Trościaniec - Mezeniwka z zadaniem obrony tego terenu. W celu wykonania tego zadania dowództwo dywizji - obok oddziałów formalnie do niej należących - dysponowało także kilkoma przydzielonymi pododdziałami. Jednym z nich była grupa bojowa (prawdopodobnie w sile kompanii) 96 Samodzielnej Brygady Rozpoznawczej. Drugim był niewielki pododdział (2 plutony czołgów T-72B3M) 1 Pułku Czołgów z 2 DZ, który został podporządkowany jednostce prawdopodobnie po dołączeniu 26 lutego do 1 grupy batalionowej w rejonie Moskowskiego Bobryka. Wreszcie na początku marca do dywizji przydzielono grupę bojową z 1 Korpusu Armijnego. Był to oddział złożony ze świeżo wcielonych do wojska rezerwistów z Doniecka i okolic, w sile mniej więcej batalionu piechoty, należący do nieustalonej przez autora jednostki sił zbrojnych Donieckiej Republiki Ludowej. Oddział ten pozbawiony był całkowicie ciężkiego sprzętu bojowego, a jego środkami transportu były samochody ciężarowe i zarekwirowane osobowe samochody cywilne. Batalion rozmieszczono w Boromli i Trościańcu gdzie pełnił rolę wartowniczo – asystencyjną, obsadzając kilka punktów kontrolnych i patrolując ulice obu tych miejscowości.

W rejonie Boromli pozycje obronne utrzymywała 3 grupa batalionowa 4 DPanc. Większość pododdziałów bojowych tej grupy batalionowej wraz z baterią artylerii samobieżnej, rozmieszczona została w rejonie wsi Biłka, w tamtejszym przedsiębiorstwie rolniczym (50.5328, 34.8872) i położonym na północ od niego niewielkim lesie. Druga grupa bojowa składająca się z kompanii zmech. zajęła pozycje w rejonie wsi Nowhorodskie (50.6496, 34.8792). Kompanię czołgów i oddziały plot, tyłowe a także drugą z baterii haubic samobieżnych Msta-S rozmieszczono w Boromli. W miejscowym domu kultury stacjonował wspomniany wyżej pododdział batalionu armii DRL w sile kompanii piechoty. Dowódca tej grupy batalionowej utworzył także sieć umocnionych punktów kontrolnych na drodze H12 na odcinku Boromla - Trościaniec. Pierwszy z nich znajdował się niedaleko południowego wyjazdu z Boromli, kolejne dwa umieszczono przy szczycie wzgórza 212 (50.5583, 34.9679), natomiast pozostałe utworzono na sąsiednim wzgórzu 208 (50.5372, 34.9578).

-----------------------------------------------------------------

Rosyjskie bazy, punkty oporu i punkty kontrolne w centrum Trościańca:1. Punkt kontrolny przy wjeździe na wiadukt drogowy nad torami kolejowymi na drodze prowadzącej do centrum Trościańca (50.487297, 34.966461). Utworzony po to aby zatrzymać wszelki ruch samochodowy w kierunku utworzonej za torami wydzielonej strefy bezpieczeństwa.
2. Wydzielona strefa bezpieczeństwa całkowicie kontrolowana przez wojska rosyjskie, z której wyrzucono niemal wszystkich cywilnych mieszkańców (50.481746, 34.967905). Obejmowała dworzec kolejowy Smorodino, plac dworcowy z położonymi wokół niego sklepikami i pawilonami handlowymi, czteropiętrowy budynek mieszkalny, budynek administracyjny ukraińskich lasów państwowych oraz kilka mniejszych budynków usługowo-mieszkalnych.
3.Kompleks budynków przemysłowych należących do trostanieckich zakładów elektrotechnicznych „Elektropribor” (50.4743, 34.9637). Większa cześć fabryki była od wielu lat opuszczona na skutek problemów finansowych. Tuż przy niej, na pobliskiej stacji benzynowej zorganizowano punkt kontrolny który zatrzymywał wszelki ruch pieszy i samochodowy w stronę wydzielonej strefy bezpieczeństwa.
4. Budynek technikum w Trościańcu (50.4776, 34.9427). Jednopiętrowy długi budynek połączony jednym ciągiem z salą gimnastyczną. Obok niego na drodze utworzono także ruchomy punkt kontrolny pilnujący mostku przy stawie.
5. Budynek hotelu Elegia w Trościańcu (50.4842, 34.9411). Największy hotel w tym mieście, czteropiętrowy budynek który w czasach ZSRR był akademikiem studenckim. Na najwyższym piętrze Rosjanie umieścili snajperów.
6. Fabryka czekolady w Trościańcu należąca do Mondelez International (50.4870, 34.9434), amerykańskiego koncernu spożywczego znanego najbardziej z marki Oreo.
7. Kompleks telewizyjny w Trościańcu obejmujący wieże telewizyjną i dwa budynki administracyjno-gospodarcze. W skład tego punktu oporu Rosjanie włączyli także pobliski dwupiętrowy budynek mieszkalny, z którego wyrzucono mieszkańców (50.4775, 34.9245).
  

 ------------------------------------------------------------------

W rejonie Trościańca pozycje obronne obsadziła 2 grupa batalionowa 4 DPanc. Większość jej sił skoncentrowano w centrum tego miasta w trzech improwizowanych bazach. Największą z nich była wydzielona strefa wojskowa utworzona w rejonie stacji kolejowej Smorodino (50.4817, 34.9679), obejmująca oprócz niej plac dworcowy i pobliskie budynki mieszkalne i usługowe. Ześrodkowano tam cały dywizjon artylerii samobieżnej oraz baterie artylerii rakietowej i służby tyłowe. W położonych niedaleko dwóch innych bazach: fabryce czekolady oraz częściowo opuszczonym kompleksie budynków przemysłowych, należących niegdyś do zakładów elektrotechnicznych „Elektropribor” (50.4743, 34.9637), rozmieszczono po kompanii zmech. i kompanii czołgów oraz oddziały plot. 

Wokół centrum Trościańca utworzono także sieć punktów oporu i punktów kontrolnych, tworząc pasy przesłaniania w każdym kierunku. Głównymi punktami oporu były: kompleks budynków przy wieży telewizyjnej (50.4775, 34.9245), który kontrolował ogniowo drogę do Łebedyna i ścieżki do wędrówki pieszej prowadzące w głąb kompleksu leśnego na zachód od miasta, budynek szkoły podstawowej numer 3 w Trościańcu (50.4897, 34.9651), pobliskie przedszkole i tereny wokół supermarketu „Eldorado” które osłaniały kierunek na Biłkę i Boromle, budynek hotelu „Trościaniec” (50.4713, 34.9605) wraz z pobliskim parkiem, w bezpośrednim centrum oraz kompleks budynków przemysłowych po dawnych zakładach zbożowych, położony po obu stronach torów kolejowych w południowej części miasta (50.4665, 34.9772). 

Dowództwo rosyjskie przygotowując plan obrony Trościańca postanowiło wykonać postawione zadanie poprzez działania manewrowe przy wykorzystaniu silnych odwodów, które miały kontratakować w miejscach ukraińskich uderzeń na punkty oporu w pasie przesłaniania. Z tego powodu Rosjanie nie przeprowadzili prawie żadnych większych robót fortyfikacyjnych wokół miasta oraz w jego obrębie. Jedynie przy niektórych punktach kontrolnych wykopano okopy czołgowe oraz niewielkie schrony przeciwodłamkowe, oprócz tego usypano także kilka wałów ziemnych w pobliżu strefy wydzielonej przy dworcu kolejowym. Nie planowano bronić podejść do Trościańca z kierunku południowego i zachodniego w oparciu o stałe pozycje obronne. Obecność wojsk rosyjskich w południowej części miasta miała charakter dozorowy i sprowadzała się do tworzenia ruchomych punktów kontrolnych oraz patroli przy użyciu wozów bojowych. Główną linie obrony miasta oparto od strony zachodniej o znajdujące się na podwyższeniu punkty oporu w fabryce czekolady, technikum i hotelu Trościaniec, natomiast od wschodu o obiekty dawnych zakładów zbożowych (50.4653,34.97744), przy linii kolejowej.

O rozmieszczaniu oddziałów 1 grupy batalionowej 4 DPanc. na wschód od Trościańca wiadomo najmniej. Skrawki informacji zebranych przez autora wskazują że większa jej część ześrodkowana została przy wschodnich rogatkach Trościańca, na terenie zakładu produkującego oleje roślinne (50.4888, 34.9957) oraz pobliskiego opuszczonego lotniska wojskowego. Grupa bojowa w sile kompanii zmech. i kompanii czołgów stacjonowała także we wsi Mezeniwka oraz pobliskim Sławhorodzie tuż przy granicy z Rosją. Jakiś pododdział tej grupy batalionowej zajął także pozycje w rejonie wioski Semerenka. Utworzono także pas przesłaniania od kierunku Ochtyrki za pomocą kilku punktów kontrolnych umieszczonych na pobliskich drogach prowadzących na południe, w stronę rzeki Worskli m.in w rejonie wsi Lyudzha oraz Kamyanka. Obrona rubieży Trościaniec - Mezeniwka była istotna, zabezpieczała bowiem całej 4 DPanc. ewentualną drogę odwrotu w kierunku granicy z Rosją.

Pierwsza faza bitwy pod Trościancem (13-20 marca).

Pod koniec drugiego tygodnia marca wojska ukraińskie zaczęły podchodzić pod Trościaniec od zachodu siłami dwóch batalionowych grup bojowych (bgb) 93 BZ. Oddziały 2 bgb tej brygady prawdopodobnie 12 marca przesunęły się z Łebedyna w rejon: Riabuszki - Artemo Rastiwka. Od północy utworzono pasa przesłaniania w rejonie wsi Kuryliwka, położonego 3 km na wschód od niej wzgórza 218 (50.5545, 34.7743), natomiast od wschodu poprzez zajęcie rejonu Buimer -Skryahiwka. W tym samym czasie oddziały 1 bgb 93 BZ przemieściły się z osi: Czupachiwka - Buro Rubaniwka w rejon: Maszanka - Owodiwka, tworząc pas przesłaniania z kierunku Trościańca w oparciu o lesiste pasmo wzgórz, położone na wschód od tych miejscowości. Manewr wojsk ukraińskich przebiegł bez styczności z nieprzyjacielem. Działania wojsk rosyjskich ograniczyły się do sporadycznego ostrzału artyleryjskiego okolic zajętych przez oddziały 93 BZ wiosek. 

Rankiem 13 marca artyleria 93 BZ rozpoczęła ostrzał pozycji 3 bgb 4 DPanc. umiejscowionych przy zachodnich krańcach wioski Biłka. Ukraiński ostrzał skupił się początkowo na pozycjach rosyjskich położonych wzdłuż drogi (50.5286, 34.8874) biegnącej od budynków przedsiębiorstwa rolnego do południowych zabudowań wioski. Artyleria 93 BZ dzięki pomocy drona rozpoznawczego Leleka szybko wstrzelała się w stojące tam wśród drzew tuż przy drodze rosyjskie pojazdy niszcząc kilkanaście z nich. Może dziwić że dowódca rosyjski tak niefrasobliwie i ciasno, bez wykonania żadnych okopów rozmieścił tam swój ciężki sprzęt. Prawdopodobnie tego samego dnia ale w godzinach wieczornych Ukraińcy przeprowadzili także uderzenie artyleryjskie na strefę wydzieloną przy dworcu kolejowym Smorodino w samym centrum Trościańca, niszcząc w wyniku ostrzału kilka haubic samobieżnych Msta-S a także stojące obok pojazdy ciężarowe.

 

Doszczętnie zniszczone rosyjskie pojazdy w Biłce. Artyleria 93 BZ zniszczyła je prawdopodobnie rankiem 13 marca 2022 r., gdy stały ciasno rozmieszczone mniej więcej w tym miejscu: 50.528646, 34.887428. Zdjęcie wykonano 17 marca po zdobyciu wioski przez wojska ukraińskie.

Starcia w rejonie wioski Biłka trwały nieprzerwanie od 13 do 16 marca i miały niemal wyłącznie charakter wyłącznie walki artyleryjskiej, wojska ukraińskie nie próbowały szturmować pozycji rosyjskich w tej miejscowości. Według relacji świadków - mieszkańców wioski - ostrzał artyleryjski 93 BZ rozpoczynał się wczesnym rankiem każdego dnia i nieprzerwanie, w różnym natężeniu, trwał do zapadnięcia zmroku. Ostrzeliwano przede wszystkim budynki przedsiębiorstwa rolnego - miejsce stacjonowania piechoty z  423 Pułku Zmechanizowanego - oraz ich bezpośrednie sąsiedztwo, gdzie Rosjanie rozmieścili część swoich pojazdów. Artyleria 4 DPanc. odpowiadała ogniem kontrbateryjnym, ostrzeliwując rejon wsi Kuryliwka i wzgórza 218. Dowództwo rosyjskiej dywizji wzywało także na pomoc lotnictwo, w efekcie Su-34 zbombardowały kilkukrotnie tereny na południe od wioski Vil'shanka, wykorzystywane zapewne przez artylerzystów 93 BZ jako miejsca chwilowych pozycji artyleryjskich baterii artylerii samobieżnej i rakietowej.

Ostatecznie w nocy z 16 na 17 marca oddziały 3 bgb 4 DPanc. opuściły bronione pozycje przy zachodnich obrzeżach Biłki i wycofały się na lewy brzeg rzeki Boromla, a następnie przeszły w rejon: Malyi Vystorop - Steblanki, zajmując obie te miejscowości. Rosyjskie oddziały utworzyły w oparciu o ich zabudowania oraz położone niedaleko dogodne punkty terenowe pozycje obronną, skierowaną frontem na południowy - zachód. Manewr ten miał wyraźnie za cel ochronę Boromli od strony kompleksu leśnego należącego do rezerwatu przyrody „Worożbyanskij” i prawdopodobnie związany był ze wzrastająca aktywnością działających w nim grup partyzanckich, opisaną w pewnym zakresie wyżej.

Trudno jednak do końca stwierdzić czy przyczyną opuszczenia przez oddziały 4 DPanc. Biłki było zagrożenie prawego skrzydła rosyjskich linii obronnych w rejonie Boromli, czy także ewentualna groźba głębokiego oskrzydlenie ich pozycji w PGR na zachód od zabudowań wsi. Autor przypuszcza - choć nie znalazł na to dowodów wizualnych ani innych informacji - iż w pewnym momencie podczas starć w tym rejonie, oddziały ukraińskie zajęły pobliską wioskę Mykytiwka, manewrem skrytego przenikania, przy użyciu niewielkich spieszonych poddziałów piechoty 93 BZ i nieregularnych grup partyzanckich, złożonych z miejscowych mieszkańców. Cywilni świadkowie tych wydarzeń wspominają bowiem, że w ostatnich dniach walk w tym rejonie, żołnierze rosyjscy zaczęli bardzo mocno patrolować samą wioskę Biłka, wchodząc wielokrotnie na tereny poszczególnych posesji. 

Cokolwiek było przyczyną wycofania się 4 DPanc. z rejonu Biłki, faktem jest że rankiem 17 marca oddziały 2 bgb 93 BZ wkroczyły do tej wioski, przejmując całkowitą kontrole nad tym terenem. W opuszczonym przez Rosjan przedsiębiorstwie rolnym i jego bliskim sąsiedztwie ukraińscy żołnierze znaleźli spalone i niesprawne porzucone 3 czołgi T-80U, 1 haubice samobieżną 2S19 Msta-S oraz 11 pojazdów ciężarowych i specjalistycznych. Oddziały 3 bgb 4 DPanc. po wycofaniu się z Biłki obsadziły pozycje obronne w oparciu o pasmo czterech lesistych wzgórz o wysokości 190 - 210 m. położonych tuż za lewym brzegiem Boromli. Linie obronną tworzyła sieć umocnionych punktów kontrolnych rozmieszczonych wzdłuż drogi H-12 oraz w rejonie wiosek: Vovkiv i Oleksyne umiejscowionych w pobliżu lewego brzegu rzeki Boromla.

Kolejne zdjęcie przedstawiające zniszczone rosyjskie pojazdy ciężarowe i czołg T-80U w rejonie PGR w Biłce na północ od Trościańca.

Od początku drugiej dekady marca 2022 r., działania zaczepne w celu zdobycia pozycji wyjściowych do bezpośredniego natarcia na Trościaniec prowadziła także 1 bgb 93 BZ. Po zajęciu bez walki rejonu: Maszanka - Owodiwka, spieszone plutony brygady, wspierane przez oddział ochotniczy utworzony na bazie mieszkańców Trościańca oraz leśników i pracowników pobliskiego parku narodowego, wykorzystując kompleks leśny, dotarły skrycie pod same zachodnie rogatki miasta. Zajęto bez walki lesiste wzgórze 209 (50.4714,34.9099) położone przy zachodnim krańcu ulicy Neskuchańskiej. Po krótkiej potyczce zdobyto także wioskę Luchka (50.4546, 34.9293), wraz z położonym niedaleko niej punktem kontrolnym na drodze do Mashchanki. W nim zdobyto porzucony przez Rosjan niesprawny czołg T-80U. W kolejnych dniach niewielkie liczebnie oddziały ukraińskie przeniknęły do Pyrykatki (50.4404, 34.9656), dzielnicy domków jednorodzinnych Trościańca, położonej na południowym skraju miasta. 

Wszystko te działania 1 bgb 93 BZ odbyły się praktycznie przy biernej postawie Rosjan. Ich odpowiedż ograniczyła się do sporadycznego ostrzału przez artylerię 4 DPanc ze strefy wydzielonej w centrum miasta, zajętych przez wojska ukraińskiej terenów m.in. dzielnicy Pyrykatki. Od czasu do czasu na zachodnie przedpole miasta - kontrolowane już częściowo przez siły ukraińskie - wjeżdzały także patrole złożone z czołgów, które ogniem bezpośrednim raziły wybrane cele. W trakcie jednego z nich 18 marca rosyjski czołg ostrzelał budynek szpitala w Trościańcu (50.4749, 34.9235), częściowo go uszkadzając. Choć strona ukraińska przedstawiała to wydarzenie jako zbrodnie wojenną faktem jest, że na terenie kompleksu budynków szpitalnych przebywała w tym czasie grupka żołnierzy 93 BZ i lokalnej milicji.

Opis działań wojennych strony ukraińskiej na południe i wschód od Trościańca jest bardzo trudny, ze względu na niemal całkowity brak informacji i źródeł wizualnych na których mógłby się oprzeć autor. Wiadomo jedynie że wojska ukraińskie - przy pomocy niewielkich spieszonych pododdziałów piechoty należących prawdopodobnie do improwizowanej grupy bojowej Straży Granicznej, wspieranej przez miejscowe milicje -  sukcesywnie manewrem przenikania zajmowały kolejne miejscowości i przylegające do nich tereny. Przejęto w ten sposób bez walki kontrole nad wioskami: Kamjanka, Katanskie, Bereziwka, Soldatskie i Nytshaka. Przy przeprawie na północny brzeg Worskli wykorzystywano niezniszczony przez Rosjan most kolejowy w Kyrykiwce oraz położony we wsi Iwaniwka most drogowy o małej nośności. 

W kolejnych dniach (prawdopodobnie między 14 a 16 marca) ukraińscy saperzy z 93 BZ postawili także na Worskli dwa mosty składane, umożliwiające przeprawę ciężkiego sprzętu bojowego. Jeden z nich zbudowano tuż przy zniszczonym moście drogowym w miejscowości Klymentowe, natomiast drugi postawiano we wsi Kyrykiwka. Działania wojsk rosyjski w tym rejonie ograniczały się jedynie do sporadycznych ostrzałów artyleryjskich i bombardowań lotniczych zajętych przez Ukraińców miejscowości i okolic postawionych mostów saperskich. Najbardziej w ich wyniku ucierpiały wioski Nytshaka i Klymentowe.

 

Uproszczona mapka sytuacyjna przedstawiająca bitwę pod Trościancem (13-24 marca 2022 r.) Linie czerwone - oddziały rosyjskie, linie niebieski - oddziały ukraińskie.


Druga faza bitwy pod Trościańcem (21-24 marca).

Wczesnym rankiem 21 marca 2022 r. oddziały 93 BZ wspierane przez nieregularne milicje rozpoczęły operację zajęcia Trościańca. Bitwa odbywała się na trzech kierunkach, częściowo odizolowanych od siebie, na skutek ukształtowania terenu i biegu rzek. Oddziały 1 batalionowej grupy bojowej 93 BZ atakowały Trościaniec od południa i zachodu, ze zdobytych we wcześniejszych dniach podstaw wyjściowych, w rejonie zachodnich krańców ulicy Neskuchańskiej oraz dzielnicy Pyrykatki. W tym samym czasie 2 bgb 93 BZ z rejonu Biłki nacierała na wschód, w celu zajęcia wzgórz 208 oraz 212 i przejęcia kontroli nad drogą H12 na odcinku Boromla -Trościaniec. Natomiast oddziały 3 bgb oraz ukraińskie grupy nieregularne prowadziły działania zaczepne w rejonie: Nytsakha - Dernowe w celu przecięcia drogi T1913 prowadzącej z Trościańca w kierunku granicy z Rosją. 

Niestety w przeciwieństwie do wcześniejszych opisów bitew autora, tym razem nie jest on w stanie przedstawić całej tej operacji wojskowej niejako dzień po dniu, nie pozwala na to bowiem liczba jawnych informacji którymi dysponuje. Dalszy opis przebiegu bitwy pod Trościańcem będzie więc prowadzony według poszczególnych kierunków ukraińskich uderzeń wokół miasta, bez ścisłego podziału na dni czy godziny. Autor nie jest bowiem pewny w wielu przypadkach czy dane wydarzenie rozegrało się w konkretnym dniu, zwłaszcza gdy dotyczy to opisu działań w rejonie Biłki i na płd. - wsch. od miasta.

Atakująca Trościaniec od zachodu i południa 1 bgb 93 BZ, wczesnym rankiem 21 marca wyprowadziła uderzenie siłami kompanii piechoty - pozbawionej wsparcia ciężkiego sprzętu bojowego -  wzdłuż ulicy Neskuchańskiej, w celu zdobycia punktu oporu w kompleksie budynków przy wieży telewizyjnej. Po kilkugodzinnych ciężkich walkach żołnierzom ukraińskim - kosztem kilkunastu zabitych i rannych - udało się opanować ten umocniony punkt oporu. Podczas walk zniszczono trzy BWP-2. Dalszy atak oddziałów 93 BZ wzdłuż ulicy Neskuchańskiej w kierunku centrum miasta został jednak zatrzymany przez Rosjan w rejonie punktu oporu w budynku technikum. Następnego dnia oddziały 4 DPanc wyprowadziły przy użyciu czołgów i piechoty zmech. silny kontratak, który doprowadził do odbicia kompleksu budynków przy wieży telewizyjnej i odepchnięcia oddziałów 93 BZ z powrotem na podstawy wyjściowe w rejonie wschodnich krańców lasu i wzg. 209. W walkach Rosjanie stracili dwa czołgi: T-80UE-1 rozbity granatnikiem ppanc., tuż przy budynku mieszkalnym położonym koło wieży TV oraz T-72B3M poważnie uszkodzony od ognia artyleryjskiego i w efekcie pozostawiony niedaleko samego masztu TV, a także jedno BWP-2. W kolejnych dniach, aż do zakończenia bitwy sytuacja na tym odcinku frontu już się nie zmieniła.

Zniszczony przy kompleksie budynków wieży TV na ulicy Neskuchańskiej w Trościańcu czołg T-80UE-1 4 DPanc (50.476766, 34.923699).
 

W tym samym czasie 1 bgb 93 BZ prowadziła także działania zaczepne w południowej części Trościańca, po obu stronach rzeki Boromla. Ataki wyprowadzane po zachodniej stronie tej rzeki miały charakter wyłącznie wiązania walką. Niewielkie grupy w sile drużyny piechoty, wykorzystując pas ziemi niczyjej pomiędzy pozycjami rosyjskimi w rejonie parku miejskiego i hotelu Trościaniec a dzielnicą Pyrykatki kontrolowaną przez Ukraińców, krótkimi wypadami nękały obronę 4 DPanc. Natomiast główne ukraińskie uderzenie na tym kierunku prowadzone było po wschodniej stronie rzeki, wzdłuż torów kolejowych w kierunku stacji kolejowej Smorodino. W jego wyniku zdobyto punkt kontrolny na ulicy Bohdana Chmielnickiego przy przejeździe kolejowym (50.4621, 34.9818), niszcząc dwa BWP-2.

Następnie oddziały 93 BZ manewrem przenikania opanowały sporo część pobliskiego kompleksu leśnego, położonego przy południowo- wschodniej części Trościańca, próbując w ten sposób obejść pozycje 4 DPanc w rejonie dawnego elewatora zbożowego i opuszczonych budynków dawnych zakładów zbożowych. Sam kompleks przemysłowy był wielokrotnie bombardowany przez artylerie 93 BZ, m.in w nocy z 23 na 24 marca. Walki o wspomniany wyżej las trwały aż do końca bitwy o Trościaniec. Oddziały 4 DPanc w wyniku kontrataków przy użyciu czołgów utrzymały kontrolę nad jego północnymi krańcami. W starciach w tym rejonie Rosjanie stracili dwa czołgi: T-80U oraz T-72B3.

Jak wspomniano już wcześniej o działaniach 3 bgb 93 BZ na wschód od Trościańca autor zebrał najmniej informacji. Wiadomo że operowała ona manewrem przenikania niewielkimi oddziałami spieszonej piechoty, wspomaganej przez lokalne oddziały nieregularne. Część z tych sił działała w rejonie wsi Polyna, próbując zapewne zakłócać przejazd kolumn zaopatrzeniowych 4 DPanc, po drodze T1913 w stronę Trościańca. Drugim kierunkiem operacji zaczepnych tej grupy bojowej były okolice wsi Lyudzha. W którymś dniu starć w tym rejonie żołnierze ukraińscy zajęli punkt kontrolny na drodze do miejscowości Nowoukrainki, zdobywając czołg T-80U oraz niszcząc w pobliżu drugi. W nocy z 23 na 24 marca oddziały 3 bgb w większej liczbie wraz z pojazdami bojowymi przeprawiły się na prawy brzeg Worskli po moście saperskim w Kyrykiwce, przechodząc następnie w rejon wsi Nytsakha. Podczas tego manewru ukraińska kolumna była bombardowane przez samoloty Su-34 z niewiadomym skutkiem. 

Mapka poglądowa przedstawiają pierwszą fazę walk (21 -22 marca 2022) w rejonie wzg.208 i 212 na płn. od Trościańca. Oddziały 2 bgb 93 BZ przekraczają rzekę Boromla i atakują manewrem przenikania pozycje 3 bgb 4 DPanc.
 

W rejonie wioski Biłka oddziały 2 bgb 93 BZ działania zaczepne rozpoczęły rankiem 21 marca. Początkowo miały one charakter ostrzału artyleryjskiego punktów kontrolnych 4 DPanc. na wzg. 208 i 212 oraz w rejonie wsi Oleksyne i położonej na płd od wsi Vovkiv stacji kolejowej Skryagowka (50.54706,34.9200). Pod jego osłoną pododdziały ukraińskiej brygady w sile plutonów piechoty pieszo i bez ciężkiego sprzętu przeprawiły się w okolicach Biłki przez rzekę Boromlę i zdobyły kilka niewielkich przyczółków na jej lewym brzegu w rejonie lasu na płn. od wsi Oleksyne. Następnie stamtąd rozpoczęły ataki rosyjskich punktów oporu umieszczonych wzdłuż linii kolejowych Sumy - Trościaniec. Wszystko wskazuje że walki w tym rejonie nie były długie ani intensywne i oddziały 4 DPanc. w obawie przed okrążeniem oddały swój pas przesłaniania niemal bez oporu. 

Po tym sukcesie oddziały 93 BZ rankiem następnego dnia (22 marca) rozpoczęły szturmy punktów kontrolnych 4 DPanc. położonych wzdłuż drogi H12. Po zaciętej trwającej cały dzień bitwie wojskom ukraińskim udało się rozbić broniące ich pododdziały i zmusić do ucieczki w stronę Boromli i Trościańca. Dzięki temu przejęto kontrole nad większą częścią wzg. 208 i 212, wraz położonymi na nich wioskami: Vovkiv i Oleksyne oraz fragmentem trasy H12. W walkach zniszczono dwa czołgi T-80U, dwa BWP-2 i pojazd dowodzenia R-149MA3. Prawdopodobnie rankiem następnego dnia (23 marca), wojska rosyjskie - siłami kompanii zmech i kompanii czołgów 3 bgb 4 DPanc. - wyprowadziły z rejonu Boromli kontruderzenie wzdłuż drogi H12. Uzyskało ono początkowo powodzenie, odbito wzg.212 i położoną przy jego zachodnim podnóżu niewielką wioskę Vovkiv. Dalszy atak Rosjan został zatrzymany w rejonie lasu na wzg. 208, gdzie żołnierzom 93 BZ udało się zniszczyć jeden czołg T-80U oraz dwa BWP-2. Następnie oddziały 4 DPanc. w toku dalszych walk zostały odepchnięte z powrotem w rejon wzg. 212 i płd wejścia do Boromli.

Czołg T-80U 4 DPanc. zniszczony w walkach o wzg. 212 na północ od Trościańca. Zdjęcie wykonane już po wyzwoleniu przez Ukraińców w kwietniu 2022 r. Po jego prawej stronie widać schron ziemno - drewniany, wchodzący w skład jednego z kilku punktów kontrolnych zbudowanych przez Rosjan wzdłuż przebiegu trasy H12 na wzg. 208 i 212.
 

W nocy z 23 na 24 marca dowództwo ukraińskiej 2 bgb 93 BZ wprowadziło do walki ciężki sprzęt, przemieszczając w rejon wzg. 208 - po postawionym na Boromli moście saperskim - czołgi T-64BW, wozy piechoty BWP-2 i transportery opancerzone MT-LB. Przy ich użyciu prawdopodobnie rankiem 24 marca wykonano uderzenie wzdłuż przebiegu trasy H12, w kierunku północnych rogatek Trościańca. Wdarło się ono głęboko w pozycje obronne 4 DPanc w tym rejonie. Oddziały ukraińskie najpierw zajęły północną bramę wjazdową do miasta, wraz z tamtejszym punktem kontrolnym oraz pobliską stacje benzynową. W kolejnych godzinach ich czołgi i piechota zmech. dotarły w okolice kolejnej stacji benzynowej (50.4948, 34.9676), położonej około 0,5 km dalej na południe na ulicy Błahowiszeńskiej. Rosjanie stracili tam BWP-2, które zostało doszczętnie zniszczone pociskiem czołgowym 125 mm wystrzelonym z T-64BW. Atak 2 bgb 93 BZ został zatrzymany dopiero w pobliżu skrzyżowania przy supermarkecie „Eldorado” (50.4910, 34.9668).  

Postępy 2 bgb 93 BZ na północnym odcinku obrony Trościańca wymusiły na dowództwie 4 DPanc. podjęcie tego dnia decyzji o wycofaniu się z miasta. Odwrót oddziałów 4 DPanc. z Trościańca rozpoczął się 24 marca o godz. 16.00 czasu kijowskiego i odbywał się bez nacisku ze strony wojsk ukraińskich. Rosjanie wycofywali się z miasta drogą T1913, jedyną nie kontrolowaną jeszcze przez oddziały 93 BZ, po osi Peczyny -  Żyhajliwka. Rejon tej ostatniej miejscowości był miejscem postoju dla kolumn 1 i 2 grupy batalionowej 4 DPanc opuszczających Trościaniec. Straże tylne Rosjan wycofały się z miasta późnym wieczorem 24 marca. Wczesnym rankiem 25 marca do opuszczonego Trościańca weszły oddziały 93 BZ, przejmując nad nim w ciągu dnia pełną kontrolę. Tego samego dnia zdobyto bez walki także pobliskie wioski: Lisne, Lyudzhe, Peczyny, Semerenki. Po południu 26 marca strona ukraińska oficjalnie poinformowała o zdobyciu Trościańca. Tym samym bitwa o to miasto zakończyła się.

Kolumna BWP-2 należących do 93 BZ. Zdjęcie wykonano prawdopodobnie w Łebedynie w pierwszej połowie marca 2022 r.

Odwrót 4 DPanc. do granicy z Rosją (25-26 marca).

Wczesnym rankiem 26 marca - po jednodniowej pauzie operacyjnej - wszystkie bgb 4 DPanc rozpoczęły odwrót w kierunku granicy z Rosją. Odbywał się on bez styczności z nieprzyjacielem po osi: Boromla - Krasnopole - Kolotilowka. Tego samego dnia utrzymującą dotąd pozycje kordonowe wokół południowych i wschodnich obrzeży Sum 27 Samodzielna Brygada Strzelców Motorowych, zaczęła wycofywać się na wschód po osi: Verkhnya Syrovatka - Hlybne - Tury’a. Manewr odwrotu głównych sił obu tych rosyjskich jednostek zakończył się późnym popołudniem tego samego dnia. Natomiast ich straże tylne opuściły pozycje w rejonie: Khmeliwka - Czerneczyna - Hlybne wczesnym rankiem 27 marca, a następnie przeszły granicę, wracając na stronę Federacji Rosyjskiej.  Były to ostatnie rosyjskie oddziały opuszczające południową część obwodu sumskiego. Dzień wcześniej -   wieczorem 26 marca - nastąpiło spotkanie jadących od Boromli oddziałów 93 BZ z garnizonem broniącym Sum i miasto zostało odblokowane.

Bitwa pod Trościańcem zakończyła działania wojenne na terenie południowej Sumszczyżny. W skali operacyjnej było to dotkliwa porażka wojsk rosyjskich, które w jej wyniku zostały zmuszone do odwrotu do Rosji, co doprowadziło do przerwania blokady miasta Sumy. W skali taktycznej była to także kosztowana porażka samej 4 DPanc. Jej łączne straty w sprzęcie bojowym poniesione od momentu rozpoczęcia bitwy wyniosły na podstawie dostępnych danych wizualnych: 17 czołgów T-80 (wersji U i BW), 16 wozów piechoty BWP-2 i BRM-1, 5 haubic samobieżnych 2S19 Msta-S, 1 wóz dowódczy R-149MA3 oraz 37 pojazdów ciężarowych i specjalistycznych. Straty osobowe oddziałów 4 DPanc autor ocenia na około 300 zabitych i rannych. Dodatkowo 96 Samodzielna Brygada Rozpoznawcza utraciła w tej bitwie 2 pojazdy MRAP (Kamaz Typhoon i Iveco LMV) a 1 Pułk Czołgów 2 DZ dwa czołgi: T-72B3 i T-72B3M.

 Straty ukraińskie są bardzo trudne do ustalenia. Część rozbitych pojazdów została prawdopodobnie wywieziona z terenu bitwy już 25 i 26 marca, a więc przed przybyciem tam dziennikarzy i wolontariuszy z pomocą humanitarną. Autorowi udało się uchwycić na zrobionych przez nich później zdjęciach i filmach zaledwie jedno porzucone ukraińskie MT-LB oraz jedną zniszczoną ciężarówkę Ził-131. Natomiast na podstawie zdjęć opublikowanych na rosyjskich kanałach Telegramu, można się doliczyć zaledwie jednej zniszczonej wyrzutni BM-21 Grad oraz jednej ciężarówki Ural. Z drugiej strony oddziały 93 BZ dopiero w końcowej fazie bitwy zaczęły stosować na większą skalę - oprócz artylerii - ciężki sprzęt bojowy (czołgi, BWP). Straty w tego rodzaju pojazdach mogły być więc faktycznie niskie. Straty osobowe wojsk ukraińskich autor ocenia na około 300 zabitych i rannych.

Opublikowane w marcu 2022 r. na rosyjskim kanale telegrama RVvoenkor zdjęcie spalonej wyrzutni BM-21 Grad i ciężarówki Ural to jedyne udokumentowane straty 93 BZ w bitwie pod Trościańcem jakie autor znalazł w runecie. Według opisu oba pojazdy miały zostać zniszczone ogniem kontrabateryjnym w połowie marca 2022 r. w rejonie Artemo-Rastiwki.
 

Warto na koniec krótko wspomnieć o dalszych wojennych losach 93 BZ i 4 DPanc. - bohaterów dwóch tekstów na tym blogu poświęconych działaniom wojennym w południowej części obwodu sumskiego. W oparciu o nadwyżkowych rezerwistów 93 BZ jeszcze w marcu 2022 r.  utworzyła - podobnie jak inne ukraińskie jednostki zmech. - dodatkowy, w jej przypadku piąty batalion strzelców, wyposażony w opancerzone transportery kołowe różnych typów. Na bazie zdobytego na 200 Brygadzie Strzelców Zmotoryzowanych oraz 4 DPanc. sprzętu pancernego sformowano także dodatkową kompanię czołgów. Ta powiększyła się do całego batalionu pancernego po zdobyciu kolejnych czołgów pod Izium, w efekcie ukraińskiej ofensywy w obwodzie charkowskim we wrześniu 2022 r., w której 93 BZ brała aktywny udział. W szczycie swojej potęgi w październiku 2022 r. 93 BZ składała się z 5 batalionów zmech., 2 batalionów czołgów oraz batalionu zapasowego i był najsilniejszą jednostką armii ukraińskiej, niewiele ustępując 2 DZ, będącej największą jednostką wojsk lądowych FR. Wydaje się jednak, że po wielomiesięcznych walkach pod Bachmutem, ukraińska brygada wróciła latem 2023 r. do swojego pierwotnego składu, a więc batalionu czołgów i czterech batalionów piechoty.

Zgoła odmiennie potoczyły się wojenne losy 4 DPanc. Pod koniec marca 2022 r. - po wycofaniu z obwodu sumskiego - większa cześć dywizji wróciła do garnizonu w Naro - Fomińsku. Na front w rejonie Izium skierowano zaś relatywnie niewielką grupę bojową, w składzie batalionu zmech. i batalionu czołgów, opartą w dużym stopniu o nowo przyjętych do wojska rezerwistów, którzy sami zgodzili się na kontrakty, w ramach pierwszej ochotniczej fali mobilizacji. Grupa ta walczyła w rejonie Izium do mniej więcej początku lipca 2022 r., a następnie została wycofana na odpoczynek. W drugiej połowie sierpnia dowództwo 4 DPanc. skierowało na front w obwodzie charkowskim kolejną grupę bojową w sile dwóch batalionów czołgów, dwóch batalionów zmech. i batalionu dział samobieżnych. Co ciekawe tym razem była oparta o 12 Pułk Czołgów, wcześniej nie widziany na froncie na Ukrainie. Niemal natychmiast po rozmieszczeniu w rejonie Izium, grupa bojowa 4 DPanc. trafiła na ofensywę ukraińską, w wyniku której uległa częściowo rozbiciu i została wycofana do Rosji. Od listopada 2022 r. dywizja w systemie rotacyjnym utrzymywała stale na Ukrainie grupę bojową w sile batalionu czołgów i batalionu zmech. Jej miejscem rozmieszczenia był zawsze front w rejonie Swatowo - Kreminna.

 

Komentarze